Kogo ja widzę?
Nasz bestseller
Kogo ja widzę?
Nie żądaj zmiany sytuacji. Pozwól, by sytuacja zmieniła ciebie.
Na początku tej książki z poczuciem ogromnego skrępowania pisałam o tym, jak niewymownie irytowała mnie obojętność Boga na moje prośby o zabranie ode mnie choroby. Oczywiście nadal bym tego chciała i wierzę, że On mi w tym pomoże, ale dziś łatwiej mi pojąć, dlaczego nie zrobił tego do tej pory. Nie może odebrać mi czegoś, co ma mi pomóc odpowiednio ułożyć priorytety serca i za wcześnie uzdrowić mi ciało. Wtedy zrobiłabym sobie dużą krzywdę, zapominając o Bogu, a lecąc ślepo jak ćma za hulaszczym, zabawowym trybem.
Bóg jest na szczęście sprytniejszy ode mnie i stwierdził: „Nie, moja droga, musisz zadbać najpierw o wewnętrzny porządek moralny. Potem zajmiemy się ubytkami fizycznymi”. Jeżeli więc i ciebie nie opuszcza przekonanie, sugerujące twojemu własnemu sercu, że Pan Bóg pozostaje głuchy na twoje wołania jak przysłowiowy pień, może warto wtedy zadać sobie pytanie, dlaczego wciąż pozostawia cię w tym miejscu.
A ty znasz już odpowiedź?
(fragm. książki)
Marka
Zapytaj o produkt
Napisz swoją opinię
Niepotwierdzona zakupem
Ocena: /5